Z „Mikołajkowego Pamiętnika” klasy 2 i 3b

Utworzono dnia 14.12.2018

Mikołajki to czas niespodzianek - wydawałoby się, że jak co roku, a jednak za każdym razem zaskakuje tak samo. Dzień owszem rozpoczął się nieco odświętnie, bo na wielu z nas w domach od rana czekały wytęsknione drobiazgi. Natomiast później rutyna jak co dzień - autobus i droga do szkoły, krótka przerwa i w końcu czas na lekcję. Ale tam… zamiast zeszytów i książek wielki karton pełen prezentów. Dla kogo? Dla klasy 2 i 3b. Już wtedy stało się jasne, że to nie będzie dzień taki jak każdy. A kiedy tylko zaczęliśmy cieszyć się z upominków, ktoś odnalazł skrzętnie ukryty bilet. Bilet na „Mikołajkowe warsztaty”! Tak, dostaliśmy takie wszyscy! Zdążyliśmy tylko pospiesznie spakować swoje rzeczy, ubrać ciepłe kurtki i już wyruszaliśmy w drogę na Faktorię w Pruszczu Gdańskim. Tam rozgoszczeni w ciepłej, przytulnej chacie wzięliśmy udział w tworzeniu ozdób i kartek świątecznych. To jednak wciąż nie był koniec atrakcji. Zwiedziliśmy niepowtarzalne zabudowania oraz chatę bursztyniarza i kowala. Mogliśmy przywitać się, a nawet pogłaskać kozy i owce, które spokoje w swoich zagrodach pozwalały napawać się swoim widokiem. Na pożegnanie mogliśmy również nakarmić je marchewkami. I choć termometr wskazywał minusowe temperatury nam było jakoś ciepło na sercach. Ciekawe, czy sprawiły to w pośpiechu ubrane kurtki czy to właśnie magia zbliżających się świąt…

red. Renata Bławat

Utworzono: 14.12.2018